Dominika Kasperkowiak i jej przygoda w siodle

Jej pasja nie wzięła się znikąd, gdyż jest przekazywana z pokolenia na pokolenie. Ze strony jej mamy każdy zajmował się końmi.

Swoją przygodę w siodle rozpoczęłam w wieku 2 lat. To był kucyk Bertil. Kiedy miałam 4 lata dostałam na własność pierwszego kucyka – Pepsi. Z czasem nasza mała hodowla powiększyła się o 2 kolejne kuce: Kolę i Vivata. Na Koli z powodzeniem rozpoczęłam pierwsze starty w skokach przez przeszkody. Razem wiele osiągnęłyśmy. Przez siedem lat jeździłam w Stadninie Koni Pępowo.

Niestety z powodu kontuzji od 2 lat mam przerwę od siodła. W tym czasie bardziej zajęłam się powożeniem.

W tym sporcie zdobyłam już 23 puchary, w tym:

• 3 miejsce w Mistrzostwach powiatu gostyńskiego kategoria kuce pary 2014
• 3 miejsce w Mistrzostwach powiatu gostyńskiego kategoria kuce pary 2015
• 2 miejsce w Mistrzostwach powiatu gostyńskiego kategoria kuce pary oraz 2 miejsce w Mistrzostwach powiatu gostyńskiego kategoria kuce pojedynki 2016
• 1 miejsce w Mistrzostwach powiatu gostyńskiego kategoria kuce pary oraz 3 miejsce w Mistrzostwach powiatu gostyńskiego kategoria kuce pojedynki 2017

Osiągnięcia w rankingu zaowocowały tym, że otrzymałam propozycję aby dalej się rozwijać i wystartować na Mistrzostwach Europy. W przyszłości zamierzam kontynuować również jazdę w siodle.